pamiętam jak dziś obraz Czeczeńców, ich domów, rosyjskich żołnierzy, karabinów, wybuchów, zgwałconych kobiet, powieszonych albo rozstrzelonych dzieci, legowisk w piwnicach, tysięcy zmęczonych oczu,..
pamiętam, że bardzo długo płakałam. płakałam i nadal płaczę nad tą pierdoloną grą świata w domino. nie-rozumiejąc.
nienawidzę siebie, gdy rozbijają się na miliony
kawałeczków wszystkie moje pieprzone wizje i ideały.
kawałeczków wszystkie moje pieprzone wizje i ideały.
‘zapalam świeczkę za
Ruandę i Liban, Sudan, Czeczenię, Afganistan i Irak.’
Ruandę i Liban, Sudan, Czeczenię, Afganistan i Irak.’