nie wiesz jak bardzo chciałabym być wciąż w domu,
a nie znów witać stolicę smutnymi oczami.
maybe tomorrow i find my way..
6 kwietnia 2010
41.
nie podejrzewałam, że rzeczy odsunięte i pozostawione daleko za sobą mogą tak szybko wrócić. że tak niewiele potrzeba. a palone papierosy wcale nie ułatwiają ogarniania rzeczywistości, nie ułatwiają praktycznie niczego, prócz rytmicznych głębokich wdechów i wydechów. powroty do punktu wyjścia, nie opowiadaj mi już o nich.
nie wiesz jak bardzo chciałabym być wciąż w domu,
maybe tomorrow i find my way..
nie wiesz jak bardzo chciałabym być wciąż w domu,
maybe tomorrow i find my way..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
okazuje się, że jestem w tym samym miejscu, w którym byłam dokładnie rok temu. a miejsce to bardzo mi się nie podoba. osoba, jaką się staję -również. przecież 'wszystko' miałam już za sobą.
`and drowning's not that bad if you breathe and just let go.
`czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój,
to jest lepsze.
Prześlij komentarz