2 lutego 2009

25.

chciałabym się zakochać.
wcale nie na śmierć i życie, do grobowej deski, wieczność-przy-tobie-z-tobą. nie. chciałabym się tak delikatnie zakochać. tkwić w zakochaniu przepełnionym spontanicznością i ciągłym poznawaniem drugiej osoby. myślę, że to miłe, gdy możesz po jakimś czasie stwierdzić `znasz mnie na wylot, chociaż nie będzie to stuprocentową prawdą. owszem, interesuje mnie stan, w którym moim statusem będzie `30cm ponad chodnikami. chciałabym budzić się rano i odczytywać smsa 'na dzień dobry', odpisywać, pisać pierwsza. przed snem zadzwonić pod właściwy numer, by usłyszeć ciepłe słowa. dzielić się myślami lub wydarzeniami. wiedzieć kto będzie pierwszą osobą, która musi się o tym dowiedzieć, gdy te coś się stanie. czuć dotyk wzdłuż kręgosłupa i drugą dłoń w swej dłoni. całować nadgarstki, opuszki palców, całować i być całowaną. chciałabym oglądać filmy wieczorami przy ogniu z kominka. i mieć tę pewność, że cokolwiek lub gdziekolwiek to będzie, pojawi się, przytuli i naiwnie zapewni, że would be okay. wtedy nie byłyby potrzebne lody waniliowe ani głośna muzyka. a można by nawet wszystkie nałogi zostawić za sobą, bo byłoby dla kogo.
chciałabym mieć przy sobie kogoś, kogo nie będzie śmieszyło moje zauroczenie widokiem z mostu Świętokrzyskiego. Kogoś, kto będzie patrzył na to tak samo jak ja. Kogoś, przy kim macchiato będzie smakowało jeszcze lepiej. a muzyka będzie grać i grać, i grać.
ta świadomość, że uśmiechasz się dla Kogoś, i do. czasem topić się w oczach.
dlatego też - opowiedz mi na początek o swoim dzieciństwie.
włącz dobry film i otwórz czerwone wino.


chciałabym się zakochać, wiesz?
jutro.


_
nie lubię, gdy przestaję ufać.

1 komentarz:

Królewna Farbowana pisze...

Złapałam wczoraj gwiazdę, mówiła, że chciałaby maczać palce w jakimś pięknym życzeniu. Zamknij oczy, policz do 3, powtórz jej to jeszcze raz, żeby wiedziała od czego zacząć.
Obiecała mi to.

A, właśnie, (młody)Noah powiedział, że w dupie ma Allie, pytał o Twój numer, mogę mu podać ;)?


(I przepraszam, ale jak mam zweryfikować komentarz słowem "scestsh" to padam i nawet Pierwszy się poddaje :D)